
Nie wiem czemu, ale w czwartki zawsze więcej smutam i wena twórcza mnie nachodzi. Np.
<----- Wczoraj narysowałam ten dziwny rysunek
A do tego jeszcze wzięłam kartkę i zaczęłam pisać. W ogóle nie wiedziałam co pisze tylko tak ręce jakby same coś chciały namazgrolić stworzyły tekst o marzeniach. Taki troche dziwny. Stwierdziłam, ze go tu wstawie,
Jakby to powiedział Justin Bieber Never Say Never - wszystko jest możliwe jeśli naprawdę tego pragniemy.
Każdy jest na swój sposób inny od innych. Chociaż najmniejszą rzeczą. Mo że w czymś lepsy, może gorszy. To nie ważne. Należy cieszyć się z życia tak długo jak to możliwe.
